Nowy obowiązek przedsiębiorców polegający na rejestracji w bazie danych o produktach i opakowaniach dotyczy prawie 800 tyś. podmiotów. Wszyscy oni powinni zarejestrować się do końca 2019 roku. W przypadku braku rejestracji grozi kara finansowa nawet do 1 miliona złotych.
Nowe przepisy odpadowe
Nowe przepisy odpadowe dotyczą zarówno dużych firm, jak i tych jednoosobowych, takich jak fryzjer, mechanik samochodowy, sklepikarz, czy zakład wymiany opon samochodowych. W BDO muszą być warsztaty samochodowe, zakłady fotograficzne, drukarnie, instytucje takie jak szpitale, przychodnie, zwykłe sklepy za sprawą tzw. foliówek, transportujący odpady i firmy działające w branży odpadowej. W przypadku braku rejestracji wszystkie one będą traktowane jednakowo. Jeśli do 1 stycznia nie zarejestrują się w BDO, nikt nie odbierze od nich odpadów, a Inspektorat Środowiska, który będzie to kontrolował pod tym względem, nakładać będzie wysokie kary.
Co grozi za brak rejestracji?
Najprościej zacytować fragment rozporządzenia: „Za gospodarowanie odpadami niezgodne z informacjami zgłoszonymi do rejestru – kara aresztu albo grzywny. To samo grozi za brak wniosku o wpis do rejestru, wykreślenie z rejestru lub złożenie wniosku niezgodnego ze stanem faktycznym„. Co istotne, kara będzie groziła za nieumieszczenie numeru rejestrowego na dokumentach sporządzonych w związku z prowadzoną działalnością. Czyli jest obowiązek umieszczania numeru zarówno na wystawianych fakturach i paragonach. Już zarejestrowani będą potem musieli kartę przekazania odpadów wprowadzać do systemu BDO, wskazując przy tym firmę, która odbierze odpady. Trzeba to będzie robić dla każdego odbioru odpadów, czyli np. raz w tygodniu. Ustawodawca chce, by cała historia np. tonerów czy pudełek po farbach była do sprawdzenia.